Każdego roku z niecierpliwością ale także ciekawością wyczekuję odpowiedzi na pytanie: Jak pracę Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej oceniają mieszkańcy naszego miasta, czy mamy także sympatyków poza jego granicami? Czy kwota przekazana w ramach 1% od podatku jest odpowiedzią na to pytanie? Po części tak. Pamięć o nas daje poczucie przydatności tego, co dla lokalnej społeczności robimy. Mamy przekonanie, że spisywanie historii miasta w którym żyjemy jest ważne dla wszystkich pokoleń.
Od kilku lat Stowarzyszenie może zrealizować wiele ambitnych zamierzeń dzięki pieniądzom pochodzącym z 1% podatku. W ten sposób powstały między innymi wcześniejsze publikacje jak: „Kalendarium Gubina 1945-2009”, album fotograficzny „Gubinianie”, „Gubińskie vademecum” czy „Zakład obuwia w Gubinie 1956-1997”. Dzięki przekazanym przez Państwo pieniądzom mogliśmy opłacić druk publikacji, możemy dofinansować wydawania kwartalnego biuletynu SPZG „Gubin i Okolice”, także zrealizować drobne modernizacje i udoskonalenia w pomieszczeniach.
W 2021 roku chcielibyśmy doprowadzić do ukazania się albumu fotograficznego o naszym mieście. Pomyślność realizacji takiego zamierzenia zależna jest od Państwa dobroczynności. Działania nasze od lat wspiera samorząd lokalny przekazując kwotę pieniędzy w ramach tzw. zadania publicznego. Do tego przekazane przez Państwo pieniądze wzmacniają poczucie stabilności finansowej i realizację bardziej ambitnych planów. Liczymy Państwa wsparcie w tym roku i już dziś jesteśmy przekonani, że nie zawiedziemy się.
Tak niedawno żegnaliśmy stary rok, a tu Święta Wielkanocne za pasem. Ale zanim święta, ukazał się kolejny, 52 numer biuletynu „Gubin i Okolice”. Tradycyjnie 80 stron pełnych ciekawych treści opisujących przeszłość i dzień dzisiejszy Gubina i Ziemi Gubińskiej. W numerze „Apel do Mieszkańców” w którym opiekunowie Izby Muzealnej zwracają się z prośbą o przekazywanie zbędnych przedmiotów które mogą być eksponatami pokazującymi historię miasta, gubeńskich czy też gubińskich domów. W lutym minęła kolejna rocznica śmierci proboszcza parafii pw. Trójcy Św. ks. Aleksandra Dobruckiego, który zapadł głęboko w pamięci gubinian starszego pokolenia. Również miesiące zimowe to czas wspomnień po działaniach wojennych w 1945 roku. Z tej okazji publikujemy wspomnienia dawnych mieszkańców przedwojennego Gubina i wsi Starosiedle. Stowarzyszenie Przyjaciół Gubina z inicjatywy Tadeusza Rauta wzięło udział w konkursie ofert na zadanie publiczne ogłoszonym przez Starostwo Krośnieńskie. Pozytywna opinia komisji pozwoliła na pozyskanie funduszów, które pozwolą na odnowienie miejsca pamięci po zniszczonej przez Husytów wsi Schmachtenhayn (na końcu ulicy Legnickiej). Jerzy Czabator w przedstawionym tekście powraca do tematu Pionierów Gubińskich przypominając postać Czesława Goździka, gubinianina, w okresie wojny więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych. Słowik to podniebny śpiewak i o nim i jego wyczynach pisze gubiński znawca ptaków Julian Lewandowski. Tradycyjnie ciekawe spostrzeżenia o ptaku, o którym wydaje się nam, że wiemy wszystko. Skowronek jest skromnie ubarwionym ptakiem, nieco większym od znanego wszystkim wróbla. A jednak skowronka cenimy wyżej. Doczekaliśmy się kolejnego odcinka ciekawego tematu o rozwoju przestrzennym Gubina. Autor Zenon Pilarczyk tym razem w części VI omawia kwartały i obiekty w centrum Gubina. Adek Leda podjął się przybliżenia tematu z pierwszych powojennych lat, a dotyczącego funkcjonowania domu kultury przy ulicy W. Piecka. W przedstawionym tekście opisuje powstanie Domu Żołnierza, następnie Powiatowego i Miejskiego Domów Kultury do 1985 roku, do czasu wyprowadzki do odbudowanego ratusza w 1986 roku, gdzie powstał Gubiński Dom Kultury. Janina Izdebska w artykule „Gubiński Dom Kultury w latach 2007-2019” kontynuuje historię instytucji do czasów dzisiejszych gdzie dyrektorem jest Janusz Gajda. No i na koniec tradycyjnie o tych co „Odeszli do wieczności” oraz listy nadesłane do redakcji.
Biuletyn dostępny w biurze SPZG ul. 3 Maja 2 lub w sklepie „SEBA” na parterze pod tym samym adresem. Zapraszamy. (sp)
Decyzją Wojewódzkiej Rady Narodowej w Zielonej Górze 1 września 1957 roku rozpoczęła działalność Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Gubinie. Na siedzibę szkoły został przeznaczony budynek po byłej szkole podstawowej przy ulicy Wyspiańskiego 14. Grono nauczycielskie powiększyło się do 11 osób. Pierwszym dyrektorem szkoły, na krótko, został Konrad Wojtas, a kierownikiem warsztatów – Kazimierz Uździcki.
Od stycznia 1958 roku funkcję dyrektora objął mgr Janusz Czerepiński. Od września tego roku w 4 klasach uczyło się 178 uczniów. Patronat nad szkołą objęły Gubińskie Zakłady Odzieżowe „Goflan”. Pracownicy tych zakładów ufundowali szkole sztandar, którego uroczyste wręczenie nastąpiło z okazji Dnia Włókniarza 25 kwietnia 1965 roku. Szkołą kierował Józef Wilczek. Nazwa to Zasadnicza Szkoła Zawodowa i Technikum Odzieżowe.
Rok szkolny 1968/69 rozpoczęła w nowych warunkach. Po remoncie oddano budynek przy ulicy Racławickiej 1.
Dopiero 1 września 1976 roku placówka otrzymała nazwę Zespołu Szkół Zawodowych w Gubinie. W roku szkolnym 1976/77 naukę w klasach pierwszych rozpoczęło 450 uczniów.
Uroczystość oddania nowego budynku warsztatów szkolnych przy ulicy Wyspiańskiego 14 odbyła się 2 czerwca 1978 roku. W tym też dniu szkole nadano imię Stanisława Staszica.
Z końcem roku szkolnego 1983/84 r. dyrektor Leon Letki przeszedł na emeryturę. Następcą dyrektora Leona Letkiego został Andrzej Gornow.
Stworzył on własny, nowoczesny wizerunek szkoły poprzez wyraźne położenie akcentu na jakość kształcenia oraz podniesienie prestiżu szkoły w mieście i województwie.
Lata 2000-2003 to bez wątpienia okres gruntownych i głębokich przemian w życiu szkoły, związanych głównie z reformą systemu oświaty i przeobrażeniami społeczno-gospodarczymi w kraju.
Coraz bardziej wymagający i konkurencyjny rynek pracy zmobilizował szkołę do powiększania zarówno swojej oferty edukacyjnej, jak i zmodernizowania własnej bazy dydaktycznej.
Zostały unowocześnione 2 pracownie komputerowe z dostępem do Internetu, utworzono pracownię multimedialną, pracownię nauczania techniki biurowej oraz laboratoria językowe, w których dzięki innowacyjnym urządzeniom uczniowie mają bezpośredni kontakt z żywym językiem obcym (angielskim i niemieckim).
Szkoła jest także cały czas widoczna, przede wszystkim na arenie miasta i powiatu, jako placówka nie tylko oświatowa, ale i kulturotwórcza. Organizuje się wiele różnorodnych imprez sportowych, w coraz większym zakresie rozwija się współpraca z partnerem niemieckim.
Nowa reforma oświaty przyniosła szkole nie tylko pierwszych absolwentów gimnazjów, dla których utworzone zostały nowe typy szkół; rok szkolny 2002/2003 rozpoczął się od nadania nowej nazwy: Zespół Szkół Licealnych i Technicznych im. Stanisława Staszica w Gubinie.
Szkoła kształciła młodzież w różnych kierunkach: odzieżowym, ślusarskim, obuwniczym, a w latach 1979-1997 kadrę pielęgniarską. Od 2002 roku rozpoczęło działalność Liceum Ogólnokształcące o profilu językowym i komputerowym, Liceum Ogólnokształcące z klasami o kierunku socjalnym i ekonomiczno-administracyjnym. Powstały nowe kierunki: technik informatyk, technik logistyk, technik usług fryzjerskich. Szkoła zmieniała ofertę edukacyjną, aby kształcić uczniów w zawodach dostosowanych do wymogu rynku pracy. Ok
Szkołą kierowali:
Konrad Wojtas (1957-1958)
Janusz Czerepiński (1958-1959)
Józef Wilczek (1959-1974)
Leon Letki (1974-1984)
Andrzej Gornow (1984-2004)
Od 2004 roku funkcję dyrektora pełni Mirosław Siergiej.
Zdrowie mężczyzn - spotkanie z przyjaciółmi jest dobre dla zdrowia
Wszyscy mężczyźni oczekują: dochodzenie przeprowadzone przez Uniwersytet w Oxfordzie wykazało, że dobre samopoczucie mężczyzn znacznie poprawia się, gdy spotykają się z przyjaciółmi przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ważne jest, aby odbyło się spotkanie, w którym coś zostało zrobione. Promuje to ogromne możliwości zdrowotne mężczyzn.
Według raportu mężczyźni, którzy utrzymują grupę społeczną, są zdrowsi, szybciej reagują na choroby i są bardziej hojni. Niestety, większość mężczyzn nie zdoła zrobić tego zdrowia mężczyzn, a tym samym spotkać się ze swoimi przyjaciółmi, więc tylko tydzień z przyjaciółmi. To nie jest duża grupa przyjaciół, ale regularność spotkań.
Jednak spotkanie zdrowotne mężczyzn powinno składać się z maksymalnie 5 osób. Więzi społeczne z kolegami mogą być ukształtowane przez kilka świetnych działań, które wzmacniają grupę i sprawiają, że nasi ludzie są szczęśliwi! Działania mogą się różnić od sportu zespołowego po proste "pijąc piwo", a to tylko dwa razy w tygodniu. Ważne jest również dla zdrowia mężczyzn, że zaangażowanych jest 4 lub 5 najbliższych i najważniejszych przyjaciół. Tak drodzy mężczyźni, wychodzisz i spotykaj się z przyjaciółmi, to zdrowe dla ciebie!