Monthly Archives: czerwiec 2020

Vademecum gubinianina cz. 35

Dukat miejski

W Gubinie już w XIII wieku istniała mennica, o której mamy jednak dziś bardzo skąpe informacje. Z niewielu wzmianek dokumentarnych możemy jedynie domniemywać, że w XIII w. była to mennica książęca a w początkach XIV w. – miejska. Bite przez nią monety były prawdopodobnie brakteatami, gdyż ten okres historyczny to w Łużycach epoka brakteatowa, czyli epoka cienkich, jednostronnie bitych denarów tego rodzaju, jakie znaleziono w wykopalisku w Gross Briesen. Prawdopodobnie brakteaty te nosiły godło miejskie, które, jak to z najstarszych pieczęci gubińskich widać, wyobraża trzy baszty obok siebie stojące. W 1621 roku elektor saski udzielił miastu żądanego prawa do bicia najpierw fenigów, czyli denarów, i trzeciaków, czyli 3-denarów, a potem i do bicia groszy, czyli monet wartości 1/24 talara. Kampania mennicza trwała przeszło dwa lata i zostawiła następujące monety: fenigi z 1621, 1622 i bez roku, dwufenigi miedziane z 1621 r., trzeciaki z 1621 r. i 1622 r., grosze z 1622 r. oraz trojaki z 1622r.

Dukat miejski nawiązuje do tradycji i przywileju bicia lokalnej monety. W dzisiejszych czasach nie jest on prawnym środkiem płatniczym, można go porównać do bonu towarowego, za który nabywamy różne produkty i usługi.

W roku 2009 na terenie miasta Gubina przygotowującego się do obchodów zbliżającego się jubileuszu 775-lecia nadania praw miejskich, wszedł do obiegu dukat miejski o nominale 6 Gubinek. Wartość jednego dukata wynosiła 6 złotych. Czas jego obowiązywania, jako miejskiego bonu towarowego, został określony do 31 grudnia 2010 roku. Projekt dukata zaproponował Jerzy Fedro, a inicjatorem i skutecznym realizatorem pomysłu był prezes gubińskich numizmatyków Janusz Andruchowicz. Dukat wyprodukowała Mennica Czeska. 28 sierpnia 2009 roku dukat pojawił się Gubinie. W ciągu niespełna dwóch godzin na placu Jana Pawła II sprzedano całą pulę przewidzianą do sprzedaży w tym miejscu. Dziś monetę można jeszcze nabyć w kilku punktach na terenie miasta, m.in. w księgarni Państwa Kościeszów lub u zegarmistrza Stanisława Kwapicha na ulicy Śląskiej.

Emisja dukata miejskiego była pierwszym takim przedsięwzięciem w Gubinie po zakończeniu wojny i dotychczas się nie powtórzyła.

Biuletyn SPZG Nr 2 (49) czerwiec 2020

Drugi numer w tym roku

Biuletyn Nr 2 (49) czerwiec 2020Pomimo przeciwieństw losu jakie wygenerował i dalej generuje koronawirus, ukazał się biuletyn „Gubin i Okolice nr 2 – czerwiec 2020, wydawany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Gubińskiej. Tradycyjnie zachęcam do lektury – moim zdaniem – kolejnej porcji ciekawych informacji o historii miasta i Ziemi Gubińskiej.

W numerze czerwcowym 2020 autorzy odnotowują szereg wydarzeń jakie miały miejsce w naszym mieście, a związanych powszechnie dziś panującym wirusem. Zapis przede wszystkim dla przyszłych pokoleń. Przypomniano również wydarzenia jakie miały miejsce w naszym mieście 75 lat temu po zakończeniu wojny. Warto przeczytać jak kształtowała się w tamtych czasach władza w Gubinie i powstającym powiecie. Edmund Rodziewicz „namówił” gubinianina sprzed lat J. Papaja do spisania wspomnień autora jakie pozostały w jego pamięci w czasach kiedy pracował w naszym mieście. Znawca historii wsi gubińskich Jerzy Czabator przybliża historię wsi Bieżyce i znajdującego się tu Perłowego Młyna. O inne gubińskiej wsi – Wałowice – szeroko i ciekawie pisze Tadeusz Lech. Warto również zapoznać się z informacją jakie ptaki krukowate zamieszkują w Gubinie. Kto o tym wie najlepiej? Oczywiście Julian Lewandowski. Dyrektor Gubińskiego Domu Kultury postanowił spisać historię GDK i w numerze czerwcowym publikuje pierwszy odcinek, w którym przypomina co to były „Kiszone ogórki” i jak wybrano pierwszą po wojnie Miss Gubina. Zenon Pilarczyk w trzeciej części kontynuuje tematykę rozwoju przestrzennego naszego miasta, opisując wydarzenia XX wieku, a Adam Leda przybliża nie publikowane nigdzie do tej pory historie związane z powstaniem straży pożarnej na Ziemi Gubińskiej.

Biuletyn można przeczytać po pobraniu linku ze strony spzg-gubin.pl oraz Facebooka a kolekcjonerów wydania papierowego zapraszam do biura SPZG ul. 3 maja 2 (poniedziałek-środa-piątek 10-14.30).

Redaktor Naczelny Stefan Pilaczyński

biuletyn 2-2020

Vademecum gubinianina cz. 34

Dom Dziennego Pobytu

ulica Gdańska

Powstał na wniosek ówczesnego kierownika Działu Służb Społecznych Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gubinie Jolanty Kurpas. Oficjalne otwarcie Domu odbyło się w dniu 18 marca 1989 r.

Rok 2017. Pensjonariusze Domu Dziennego Pobytu podczas spotkania z kierownikiem Galerii „Ratusz” Waldemarem Pawlikowskim.

Pierwszą siedzibą był budynek przy ulicy Kunickiego 2, gdzie wcześniej funkcjonowało Pogotowie Ratunkowe. Obowiązki kierownika DDPS objęła Alicja Iwaszkiewicz, terapię zajęciową organizowała Beata Cerajewska, za kuchnię odpowiadała Renata Kurdyban, o porządek dbała Halina Tumiel, a o ciepło w domu Julian Bielecki, którego zastąpił później Józef Nemec.

W ramach oferty pensjonariusze mogli korzystać z 2 posiłków, z urządzeń sanitarnych (kąpiel, pranie), brać udział w terapii zajęciowej (gry, czasopisma, wypożyczanie książek filmy video, robótki ręczne, szycie), mieli również zapewnioną opiekę lekarską, którą sprawował społecznie doktor Zygfryd Gwizdalski.

Z dniem 1 sierpnia zlikwidowano Dział Służb Społecznych, a jego pracownicy utworzyli kadrę nowo powstałego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, jednostki budżetowej gminy. Dom znalazł się w strukturze Ośrodka. Od 1 stycznia 2000 r. zmieniona została nazwa placówki na Dom Dziennego Pobytu. W tym również roku na bazie placówki powstał Klub Seniora, który skupia pensjonariuszy oraz seniorów chcących mile spędzić czas.

W 2002 roku decyzją ówczesnych władz, budynek zajmowany przez DDP został sprzedany, a placówkę przeniesiono do pomieszczeń przychodni przy ul. Gdańskiej. Dziś w placówce pracuje nadal Alicja Iwaszkiewicz na stanowisku starszego pracownika socjalnego.

W miarę zmieniających się potrzeb i oczekiwań zmienia się również oferta skierowana do pensjonariuszy.

Za aktywną organizację imprez dla seniorów przeprowadzonych w latach 1999-2007 zostaliśmy uhonorowani statuetką przez Marszałka Województwa Lubuskiego.

Zdrowie mężczyzn - spotkanie z przyjaciółmi jest dobre dla zdrowia

Wszyscy mężczyźni oczekują: dochodzenie przeprowadzone przez Uniwersytet w Oxfordzie wykazało, że dobre samopoczucie mężczyzn znacznie poprawia się, gdy spotykają się z przyjaciółmi przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ważne jest, aby odbyło się spotkanie, w którym coś zostało zrobione. Promuje to ogromne możliwości zdrowotne mężczyzn.

Według raportu mężczyźni, którzy utrzymują grupę społeczną, są zdrowsi, szybciej reagują na choroby i są bardziej hojni. Niestety, większość mężczyzn nie zdoła zrobić tego zdrowia mężczyzn, a tym samym spotkać się ze swoimi przyjaciółmi, więc tylko tydzień z przyjaciółmi. To nie jest duża grupa przyjaciół, ale regularność spotkań.

Jednak spotkanie zdrowotne mężczyzn powinno składać się z maksymalnie 5 osób. Więzi społeczne z kolegami mogą być ukształtowane przez kilka świetnych działań, które wzmacniają grupę i sprawiają, że nasi ludzie są szczęśliwi! Działania mogą się różnić od sportu zespołowego po proste "pijąc piwo", a to tylko dwa razy w tygodniu. Ważne jest również dla zdrowia mężczyzn, że zaangażowanych jest 4 lub 5 najbliższych i najważniejszych przyjaciół. Tak drodzy mężczyźni, wychodzisz i spotykaj się z przyjaciółmi, to zdrowe dla ciebie!

Kde koupit Viagra levné | Szildenafil citráttal kapcsolatos tapasztalatok | Sildenafil dejstva | Jak kupić Viagra online