100 lat temu przy ówczesnej Königstraβe (dziś ulica 3. Maja) uroczyście otwarto Muzeum Miejskie. Z tej okazji, z udziałem licznie zgromadzonych gości, w gubeńskiej Alte Farberei, uroczyście świętowano ten niecodzienny jubileusz. Wszak muzeum pozostało po polskiej stronie, ale świętowanie rozpoczęto po drugiej stronie rzeki.
Dyrektor Muzeum Miasta i Przemysłu w Guben Heike Rochlitz oraz prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej Stefan Pilaczyński zorganizowali okolicznościową uroczystość by uczcić i przypomnieć wydarzenia, które miały miejsce 4 lutego 1913 roku. Ówczesne muzeum powstało z inicjatywy nauczyciela miejskiego gimnazjum dr. Hugo Jentscha. Pieniądze na budowę nowego gmachu muzeum wyłożył Adolf Wolf, przedsiębiorca, właściciel fabryki sukna. W krótkim czasie, bo w niecałe dwa lata budowano trzypiętrowy gmach. Muzeum funkcjonowało do 1945 roku, potem budynek spełniał różne role, ale był przede wszystkim Wiejskim Domem Towarowym. Dziś na ostatnim piętrze mieści się Izba Muzealna prowadzona przez SPZG.
H.Rochlitz przypomniała zebranym historię muzealnictwa w Guben, zaś Jerzy Czabator z SPZG omówił losy budynku i Muzeum Miejskiego po zakończeniu wojny. Głos zabrali także goście. Fred Mahro – pełniący obowiązki burmistrza Guben wysoko ocenił pracę muzealników. – Ich praca jest niezmiernie ważną jako osób odpowiedzialnych za historię obu miast. Burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak w krótkich słowach podziękował za dobrze układającą się współpracę, żywiąc nadzieję na dalsze dobre lata dla muzeów po obu stronach rzeki. Głos zabierali także wicestarosta powiatu Spree-Neiβe Herman Kostrewa, gubeński historyk Andreas Peter i kopalnia wiedzy o historii przedwojennego i współczesnego Guben – Gerhard Gunia. Oprócz przemówień gościom zafundowano przerywniki muzyczne w wykonaniu znakomitego pianisty dr. Oliviera Niemziga z Dresna.
Na zakończenie gości częstowano wielkim tortem, który ufundowali polscy współgospodarze święta. Miło było zauważyć niespodziewanie wysoką frekwencję mieszkańców Gubina. Dzięki niej odświętnie i donośnie zabrzmiało w gubeńskiej Alte Farberei polskie 100 lat dla muzeum które świętowało jubileusz. Zebrani w kuluarach w ożywionej dyskusji żywili nadzieję, że kiedyś połączone miasta będą miały jedno wspólne muzeum i może będzie się ono mieściło w budynku, którego jubileusz świętowano. Wszak historia lubi się kołem toczyć.
Foto: Do krojenia jubileuszowego tortu zabrali się burmistrzowie obu miast Bartłomiej Bartczak (z lewej) i Fred Mahro (z prawej) oraz gospodarze uroczystości Heike Rochlitz i Stefan Pilaczyński