Archives

5. Niemiecko-Polskie Targi Historyczne

 

Piąty raz Urząd Miasta w Guben z udziałem Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej zorganizował Targi Historyczne. Tradycyjnie odbyły się w „Starej Farbiarni” obok Urzędu Miejskiego w Guben. Pogoda dopisała, wystawcy i zwiedzający nie zawiedli. Targi uroczyście otworzyli Uwe Schultz wiceburmistrz Guben i prezes SPZG Stefan Pilaczyński. Całość tradycyjnie i niezawodnie „spinała” organizacyjnie i logistycznie Engie Halko.

Targi spełniają od kilku lat swoją rolę, przybliżają odwiedzającym uczestnikom bogatą różnorodność dolnołużyckiej historii. Na kilkudziesięciu stołach znalazło swoje miejsce multum przedmiotów. którymi wystawcy obrazowali przeszłość. Były dawne stroje, mistrz kaligrafii, kilka stoisk z książkami opisującymi przeszłość i dzień dzisiejszy Dolnych Łużyc. Historia emanowała także z polskiego stoiska zorganizowanego przez SPZG. Przedstawiono na nim jako temat wiodący historię łużyckiej studni jako ostatniej pamiątki z

wsi Schmachtenhayn. Można było tu także obejrzeć przeróżne narzędzia do prostych napraw domowych, niektóre narzędzia takich fachowców jak np. stolarza sprzed co najmniej wieku, a może i więcej. Demonstrowano narzędzia kuchenne – takie ręczne AGD, a całość upiększał strój łużyczanki wypożyczony od Idy Kaczanowskiej. Szczegółowych informacji udzielali:

Stanisław Bilicz – społeczny opiekuj Izby Muzealnej SPZG, Tadeusz Raut znawca historii Łużyc i Jerzy Zawadzki. Na sąsiednim stoisku publikacje swojego autorstwa oferował coraz bardziej znany i bliższy gubinianom poeta i pisarz Michał Sar. Oprócz książek Michał oferował makatki do wyszywania, w tym z tekstami w języku niemieckim.

Tradycyjnie warto było tu spędzić kilka sobotnich godzin. Było co zobaczyć, oglądać, degustować i kupić, zjeść talerz smakowitej solanki, czy pogawędzić z przyjaciółmi przy kawie. Jedynie szkoda, że nasza gubińska prezentacja obejmowała tylko trzy stoły. (sp)

III. Polsko-Niemieckie Targi Historyczne w Guben

Już po raz trzeci odbyły się Polsko-Niemieckie Targi Historyczne. Wystawa Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej pt: „Praca i wypoczynek w PRL” cieszyła się dużym zainteresowaniem zwiedzających.

Ale salę Alte Farberei zajęli nie tylko gubinianie. Można było obejrzeć ekspozycję wielu niemieckich wystawców takich jak np.: Gilda Strzelecka z Guben, Izba Muzealna z Calau, grupa przedstawicieli Armia Zbawienia z Guben, Wydawnictwo Andreas Peter, znane w Polsce wydawnictwo Radochla, Biblioteka Guben, Stowarzyszenie Kulturalne Manitu z Forst, Ingo Schiege ze swoimi kaligraficznymi dziełami sztuki i wielu innych wystawców, Michał Jan Sar poeta i pisarz z Gubina.

Każda ekspozycja gromadziła liczne grono zainteresowanych. Przez ponad siedem godzin trwania targów przez teren wystawy przewinęły się tłumy mieszkańców obu miast – Gubina i Guben.

Gubinianie prezentowali największą ekspozycję i można śmiało rzec, że eksponaty rodem PRL-u ciekawiły prawie wszystkich. Wszak PRL-owi było tak blisko do ustroju panującego w tym czasie w NRD.

Oprócz oglądania ekspozycji można było posłuchać wykładów przybliżających różnoraką problematykę. Przedstawiciel wydawnictwa Radochla mówił o Dolnołużyckich sagach, Stefan Pilaczyński o historii naszego miasta od zakończenia wojny, Peter Andreas przybliżył postać znanego gubeńskiego architekta Johannesa Rommlera.

Targi miały na celu ukazanie wielostronnej „żywej historii” od czasów średniowiecza do współczesności pod obu stronach Nysy. Miały ponadto za zadanie wzmacniać obustronne zrozumienie wydarzeń historycznych, a także oferowały polskim i niemieckim uczestnikom możliwość spotkania i bliższego kontaktu. Wymiana kulturowa i wzajemne poznawanie się odgrywają tu równie dużą rolę jak odkrywanie historii kraju sąsiada.

Warto dodać, że targi były wynikiem dobrze układającej się współpracy Wydziału III Urzędu w Guben, którym kieruje Udo Schultz. Na słowa uznania zasługuje wzorowa przygotowanie przedsięwzięcia, a przede wszystkim talent organizacyjny pani Katrin Neitke, która zdaniem polskich wystawców zasłużyła na duże słowa uznania. (sp)

Fotorelacja – Fot. Stanisław Bilicz

III Polsko-Niemieckie Targi Historyczne

To już trzeci raz Wydział III Urzędu Miejskiego w Guben wspólnie ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Ziemi Gubińskiej organizują targi historyczne. Choć nazwa przedsięwzięcia jest nieco zagadkowa to w rzeczywistości działania sprowadzają się do zorganizowania w sali Starej Farbiarni w Guben wystawy-pokazu różnorodności dolnołużyckiej historii od czasów średniowiecza do współczesności. Podczas ostatniego spotkania organizatorów targów „dopinano” ostatnie szczegóły techniczne, rozwiązywano różne problemy natury organizacyjnej. Tak do końca jeszcze nie wiadomo co przede wszystkim zaprezentują wystawcy. Wszystko będzie jasne 1 lutego o godzinie 10.00. Uczestnicy poprzednich dwóch prezentacji wiedzą, że było co oglądać. Stowarzyszenie gubeńskie prezentowały pokaz starego rzemiosła, takiego jak np. kaligrafia czy wikliniarstwo. Prezentowano niewielką wystawę zabawek z przeszłości, oczywiste zainteresowanie wzbudzała ekspozycja z pędzącą po torach elektryczną kolejką. Gubinianie pokazali eksponaty z czasów NRD, a niekłamanym zainteresowaniem cieszyło się popiersie Wilhelma Piecka.

W tym roku Tadeusz Buczek i Stanisław Bilicz z SPZG planują pokazać eksponaty w cyklu „Praca i wypoczynek w PRL”. – Ciekawym eksponatem byłby „maluch” stojący przed wejściem na targi w towarzystwie trabanta. Może ktoś z naszych Czytelników użyczyłby „malucha” na kilka godzin. Z trabantem nie ma problemu – powiedział T. Buczek pytany o szczegóły organizacyjne. Gdyby ktoś lub coś – prosimy o kontakt z Izbą Muzealną (WDT III piętro).

Zatem serdecznie zapraszamy: Guben, Stara farbiarnia (obok urzędu miejskiego), 1 lutego 2019 w godz. 10.00-17.00. Warto nie zapomnieć, przyjść i zobaczyć. (sp)

 

 

II. Polsko-Niemieckie Targi Historyczne

W sobotę, 2 lutego 2019 r. w gubeńskiej Starej Farbiarni (Friedrich-Wilke-Platz w Guben) odbyły się II. Polsko-Niemieckie Targi Historyczne. Warto zauważyć, że podobnie jak w ubiegłym roku tak i teraz organizatorem przedsięwzięcia byli: Wydział III. Urzędu Miejskiego w Guben wraz z gubeńskim historykiem Andreasem Peterem i Stowarzyszeniem Przyjaciół Ziemi Gubińskiej. Liczba uczestników prezentujących swoje stoiska zaskoczyła organizatorów. Gościnna i piękna Stara Farbiarnia pękała w szwach. Bez wątpliwości stoisko zaprezentowane przez Izbę Muzealną SPZG należało do wyróżniających. Ponieważ założeniem targów jest między innymi przypominanie historii Dolnych Łużyc pomysłodawcy ekspozycji Tadeusz Buczek i Stanisław Bilicz pokazali zbiór eksponatów pod hasłem „Ludzie – dom – praca”. Eksponowano przedmioty i narzędzia używane w domach przede wszystkim przed 1945 rokiem. Gubińską ekspozycję z zainteresowaniem obejrzał burmistrz Guben Fred Mahro.

Co ponadto? Odbyły się ciekawe wykłady doświadczonych lokalnych historyków, prezentacje przedmiotów obrazującą historię sprzed lat, można było obejrzeć, jak żyli średniowieczni rycerze. Można było nabyć wydawnictwa i literaturę historyczną, mapy, stroje bądź też zdjęcia, jak również na własne oczy zobaczyć artystyczne rzemiosło np. odlewania cyny. Ponadto zaprezentowano strzelanie z broni palnej pochodzącej z XVIII wieku. Szeroką ofertę publikacji prezentował pomysłodawca przedsięwzięcia – gubeński wydawca Peter Andreas, był rzemieślnik szyjący skórzane torby, wystawiła swoje eksponaty z przeszłości gubeńska apteka, był pokaz historii pisma i prezentacja sztuki kaligrafii. Pokazała się także spora liczba  stowarzyszeń z Guben i okolicznych miejscowości. Oprócz Izby Muzealnej na targach pokazali się też inni gubinianie. Rzeźby eksponowała XYZ Pracownia Rzeźby – Błażej Iwaniak, wydawnictwa swojego autorstwa oferował Jan Michał Sar, zaś Grzegorz Ostrowski prezentował najnowsze wydawnictwo z cyklu „Cmentarze ewangelickie województwa lubuskiego 1815-1945” t.III zeszyt 1: Gmina Gubin. Na „świeżym powietrzu” prezentowali się kowale z Lubszy. Oprócz dobrodziejstw dla oka, można było skosztować smakowitych posiłków serwowanych przez kuchnię niemiecką. Było ciekawie, gwarnie i wesoło do późnych godzin popołudniowych. (sp)

Fotorelacja z wystawy – Fot. Stanisław Bilicz

Zdrowie mężczyzn - spotkanie z przyjaciółmi jest dobre dla zdrowia

Wszyscy mężczyźni oczekują: dochodzenie przeprowadzone przez Uniwersytet w Oxfordzie wykazało, że dobre samopoczucie mężczyzn znacznie poprawia się, gdy spotykają się z przyjaciółmi przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ważne jest, aby odbyło się spotkanie, w którym coś zostało zrobione. Promuje to ogromne możliwości zdrowotne mężczyzn.

Według raportu mężczyźni, którzy utrzymują grupę społeczną, są zdrowsi, szybciej reagują na choroby i są bardziej hojni. Niestety, większość mężczyzn nie zdoła zrobić tego zdrowia mężczyzn, a tym samym spotkać się ze swoimi przyjaciółmi, więc tylko tydzień z przyjaciółmi. To nie jest duża grupa przyjaciół, ale regularność spotkań.

Jednak spotkanie zdrowotne mężczyzn powinno składać się z maksymalnie 5 osób. Więzi społeczne z kolegami mogą być ukształtowane przez kilka świetnych działań, które wzmacniają grupę i sprawiają, że nasi ludzie są szczęśliwi! Działania mogą się różnić od sportu zespołowego po proste "pijąc piwo", a to tylko dwa razy w tygodniu. Ważne jest również dla zdrowia mężczyzn, że zaangażowanych jest 4 lub 5 najbliższych i najważniejszych przyjaciół. Tak drodzy mężczyźni, wychodzisz i spotykaj się z przyjaciółmi, to zdrowe dla ciebie!

Kde koupit Viagra levné | Szildenafil citráttal kapcsolatos tapasztalatok | Sildenafil dejstva | Jak kupić Viagra online