Daily Archives: 24/06/2012

Przypadkowo wpadł mi w ręce pożółkły maszynopis

Na papierze tzw. przebitkowym autor opisał wrażenia i obserwacje z pierwszego spotkania z Ziemią Gubińską w 1945 roku. Autor nazywa się Wiktor Wawrzonek. Kim był Wiktor Wawrzonek? To postać z pierwszych stron wydarzeń w powojennym Gubinie. Myślę, że postać prawie zapomniana, postać o której wie i pamięta dziś niewielu gubinian. Urodzony 25.03.1910 roku w Tadzinie, gm. Brzeziny woj. łódzkie. W Łodzi mieszkał do września 1939 roku. Ponieważ w pierwszych dniach okupacji naraził się miejscowym Niemcom, został zmuszony wynieść się do Wiśniowej Góry pod Łodzią. W roku 1941 związał się z grupą działaczy konspiracyjnych, ale trwało to niedługo. Gestapo rozszyfrowało działalność i poprzez więzienie w Radogoszczy trafił do obozu Mauthausen, gdzie udało mu przetrzymać nawet najtrudniejsze chwile. Przebywał tam cztery lata, aż do wyzwolenia obozu przez wojska amerykańskie 5 maja 1945 roku…

Walwitz! Walwitz! Wysiadać!

Brzmiał głos konduktora. Te słowa wyrwały mnie spośród siedzących pasażerów i wnet znalazłem się na wąskim peronie małej stacyjki podgubińskiej. Była to ostatnia stacja przed Gubinem. Zgodnie z informacjami, jakie nadesłał mi Olek, służący tu w tym czasie w wojsku, należało po wyjściu z pociągu udać się drogą wysadzaną lipami prowadzącą w stronę lasu, a następnie iść aż do miejscowości o dziwnej nazwie Gros Bozic. Domyślałem się, że to na pewno nazwa jeszcze poniemiecka Gross Bösitz, ale Olek pisowni niemieckiej nie znał i pisał tak jak wymawiał…

Więcej w Biuletynie SPZG nr 2 (17) marzec 2012

Zebranie sprawozdawcze SPZG

Doroczne zebranie sprawozdawcze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej obradujące w Izbie Muzealnej 20 kwietnia zgromadziło 36 członków. Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego działacza Ryszarda Jakutowicza. Zebranie prowadził prezes SPZG Stefan Pilaczyński. Sprawy proceduralne ustalono sprawnie.

Organizacja liczy aktualnie 62 członków i zwiększyła swój stan o 10%. Przedstawione przez prezesa Pilaczyńskiego sprawozdanie było bardzo szczegółowe i kolorowo namalowane. Z ważniejszych osiągnięć podkreślono: rosnącą ilość eksponatów muzealnych, coraz lepiej rozwijającą się działalność sekcji wydawniczej pod kierownictwem Wiesława Łabędzkiego, w tym systematyczne wydawanie biuletynu – kwartalnika, rozwijającą się współpracę z Euroregionem. Dzięki materiałom zebranym przez SPZG udzielono  pomocy w napisaniu 16 prac magisterskich i licencjackich. Izba Muzealna żyje na co dzień stwierdził prezes, gdyż korzysta z niej coraz więcej różnych organizacji głownie takich „bez dachu nad głową” jak np. gubińscy filateliści, na organizację zebrań i szkoleń. Prezes mówił z wyraźną dumą, że staliśmy się autorytetem w wielu sprawach z przeszłości.

Celem wsparcia inicjatywy gubeńskiego wydawcy Andrasa Petera związanej z odtworzeniem pomnika Corony Schröter na Wyspie Teatralnej powołano zespół w składzie: Janina Izdebska, Zygfryd Gwizdalski, Jerzy Czabator i Dieter Karpinski mający za zadanie niesienie pomocy inicjatorowi tego szczytnego przedsięwzięcia.

Więcej w Biuletynie SPZG nr 2 (17) marzec 2012

Nowy Biuletyn SPZG

Zapraszamy do zapoznania się z  kolejnym numerem Biuletynu SPZG „Gubin i okolice”. Podczas tegorocznej Wiosny nad Nysą (1-3.06.2012) promowano kolejne wydanie biuletynu. To numer 3 (18) – 2012. Biuletyn można otrzymać w siedzibie stowarzyszenia: ulica 3 Maja 2 od poniedziałku do piątku w godz. 10 – 15.

 

 

 

 

 

 

 

nr 2 (17) czerwiec 2012

Kolejny raz o Wzgórzach Gubińskich

W Stowarzyszeniu Przyjaciół Ziemi Gubińskiej odbyło się spotkanie poświecone perspektywom zagospodarowania Wzgórz Gubińskich. W spotkaniu, które zostało zorganizowane z inicjatywy PRO Guben wzięła udział jego szefowa Irmgardt Schneider, Waldemar Rasiński z Stadtverwaltung Guben, architekt krajobrazu Claus Herman z Berlina, Marta Szymaniec-Kater, szefowa firmy Prima Verde, radni miejscy Urszula Kondracik i Zygfryd Gwizdalski, regionalista Jerzy Czabator i gospodarz spotkania Stefan Pilaczyński – prezes SPZG.

Problem zagospodarowania Wzgórz Gubińskich wraca się w dyskusjach jak bumerang. Ożywa z różną siłą. Temat doczekał się kilku prac magisterskich i licencjackich kończących studia Gubinian. Z wielkim zainteresowanie liczna grupa mieszkańców w Galerii GDK wysłuchała w ubiegłym roku wystąpienia Anny Kowalskiej prezentującej koncepcję zagospodarowania słynnych przed wojną terenów. Także inna gubinianka Małgorzata Milewicz również w swojej pracy na zakończenie studiów przedstawiła ciekawe koncepcje uatrakcyjnienia wzgórz. Także i tym razem dyskusja była ciekawa.

Więcej w Biuletynie SPZG nr 1 (17) marzec 2012.

Zdrowie mężczyzn - spotkanie z przyjaciółmi jest dobre dla zdrowia

Wszyscy mężczyźni oczekują: dochodzenie przeprowadzone przez Uniwersytet w Oxfordzie wykazało, że dobre samopoczucie mężczyzn znacznie poprawia się, gdy spotykają się z przyjaciółmi przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ważne jest, aby odbyło się spotkanie, w którym coś zostało zrobione. Promuje to ogromne możliwości zdrowotne mężczyzn.

Według raportu mężczyźni, którzy utrzymują grupę społeczną, są zdrowsi, szybciej reagują na choroby i są bardziej hojni. Niestety, większość mężczyzn nie zdoła zrobić tego zdrowia mężczyzn, a tym samym spotkać się ze swoimi przyjaciółmi, więc tylko tydzień z przyjaciółmi. To nie jest duża grupa przyjaciół, ale regularność spotkań.

Jednak spotkanie zdrowotne mężczyzn powinno składać się z maksymalnie 5 osób. Więzi społeczne z kolegami mogą być ukształtowane przez kilka świetnych działań, które wzmacniają grupę i sprawiają, że nasi ludzie są szczęśliwi! Działania mogą się różnić od sportu zespołowego po proste "pijąc piwo", a to tylko dwa razy w tygodniu. Ważne jest również dla zdrowia mężczyzn, że zaangażowanych jest 4 lub 5 najbliższych i najważniejszych przyjaciół. Tak drodzy mężczyźni, wychodzisz i spotykaj się z przyjaciółmi, to zdrowe dla ciebie!

Kde koupit Viagra levné | Szildenafil citráttal kapcsolatos tapasztalatok | Sildenafil dejstva | Jak kupić Viagra online